Chciałbym zadedykować tę książkę mojemu bratu, Głupkowi, bo już niedługo w jego życiu zajdą nieodwracalne zmiany. Powiem więcej: być może powinienem przestać nazywać go Głupkiem...
Ale nie chcę wyprzedzać straszliwych wydarzeń. Opowiem ci najpierw o tym, jak przygotowywaliśmy jasełka (co tylko na pozór jest dziecinnie proste!) i jak podczas przedstawienia biedni pastuszkowie zostali zaatakowani przez stado rozjuszonych owiec...
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możemy wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, również w celu dopasowania treści reklamowych do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wykorzystanie wszystkich tych plików lub dostosować użycie plików do swoich preferencji.